Ponieważ zakończenie roku szkolnego zbliża się wielkimi krokami, przyszedł czas, aby uczniowie klas I-III udali się na szkolną wycieczkę. Tym razem 25 maja o godz. 8.00 wyruszyliśmy do Poznania. Po nocnej burzy i ulewie trochę obawialiśmy się, jaka pogoda będzie towarzyszyć nam podczas wyjazdu, lecz na szczęście nie było tak źle. Pierwszym przystankiem było Rogalowe Muzeum. Muzeum poświęcone jest tradycji wypieku Rogala świętomarcińskiego, która trwa już od 150-ciu lat. Zwiedzanie muzeum ma charakter interaktywny, a zwiedzający mają okazję poznać tajniki wypieku rogala, jak i uczestniczyć w jego produkcji. Podczas pokazu można dowiedzieć się, skąd wzięła się nazwa tego rogala, kim był Święty Marcin i jaki jest jego związek z rogalami. Przy okazji poznaliśmy mnóstwo słówek zaczerpniętych z poznańskiej gwary. Dzieci świetnie się bawiły, każde z nich uczestniczyło w przygotowaniu ciasta na rogale. Organizatorzy odgrywają swoje role po mistrzowsku, a atmosfera podczas pokazu jest wspaniała. Ponieważ w godz. 11.00-12.00 odbywa się pokaz rogalowo-koziołkowy, mieliśmy okazję usłyszeć legendę „O poznańskich koziołkach”, a także punktualnie o godz. 12.00 zobaczyć je z okien muzeum, które wychodzą dokładnie na Ratusz. Na koniec czekała nas słodka niespodzianka w postaci sporego kawałka pysznego rogala świętomarcińskiego. Po obowiązkowym punkcie każdej wycieczki, czyli zakupie pamiątek, ruszyliśmy w dalszą drogę.
Drugie miejsce, do którego udaliśmy się, to Nowe Zoo. Zachwyt wzbudzały słonie, wielbłądy, foki, flamingi, właściwie atrakcją były wszystkie zwierzęta. Pogoda trochę pokrzyżowała nam plany, ponieważ zaczął padać deszcz. Na szczęście trwało to krótko, a po chwili na niebie pojawiło się słońce. Mieliśmy też okazję przejechać się kolejką, co przy tak ogromnym terenie ogrodu zoologicznego było nie lada ułatwieniem.
Po zakupie ostatnich pamiątek, troszkę zmęczeni, lecz pełni wrażeń, wyruszyliśmy w drogę powrotną.